Robert, tak jak wcześniej napisałem - nie bardzo sobie wyobrażam latanie nawet taką motolotnią bez wyszkolenia - a przecież będzie to
w majestacie prawa możliwe. Co ciekawe - producent na swojej stronie - w ramach promocji oferuje bezpłatne wyszkolenie dla pierwszych pięciu zakupionych motolotni.
Generalnie nie bardzo czytam o co chodziło naszym brytyjskim kolegom wprowadzającym tę zmianę. W wyjaśnieniach jest wspomniane, że to de facto wymagania dla statków powietrznych używany do "startu z nóg", które na czas startu/lądowania korzystają z kół
. Tak trochę zabawnie... Ten sprzęt zgodnie z wyłączeniem CAA ma bardzo specyficzne parametry. Max 70kg cała motolotnia (lub 75kg z zestawem ratunkowym), prędkość przeciągnięcia w konfiguracji do lądowania nie większa niż 20 węzłów i oczywiście maksymalnie jedna osoba na pokładzie.
Jedynym wymogiem formalnym jakie CAA jasno określa jest posiadanie ubezpieczenia. CAA rezerwuje sobie prawo do kontroli ubezpieczenia przez ich inspektorów. Swoją drogą zastanawiam się jakie będą stawki dla takich przypadków...
). Nie mniej jak rozmawiałem z producentami - np. z Benem Asham'em w cenie oferuje niezbędne przeszkolenie. Bardzo sensownie podchodzą do sprawy i... sami sobie takie ograniczenie nałożyli. Nie sprzedadzą jeżeli się nie upewnią, że ktoś... sobie krzywdy nie zrobi.