Cześć
W najbliższych dniach będę rejestrował radio do mojego wiatrakowca . Mam Icoma A25 CE . Gdy go kupowałem Yaesu miało model 750 i wybrałem Icoma . Jednak jakiś czas temu Yaesu wypuściło nowy model 850L i zastanawiam się czy go nie kupić . Czy mieliście możliwość porównania tych dwóch modeli i czy któryś wyróżnia się na tyle , że (bardziej) warto go kupić ?
Janusz
Radio Yaesu czy Icom
- Ryszard Lewandowski
- Site Admin
- Posty: 575
- Rejestracja: czw lip 20, 2017 7:27 am
- Lokalizacja: Warszawa, EPNC
- Kontakt:
Re: Radio Yaesu czy Icom
Janusz, kolejne radia Yaesu mają praktycznie identyczny tor radiowy. Parametry takie jak czułość, selektywność są identyczne. Zmieniona jest nieco końcówka mocy co daje możliwość nadawania nieco większą mocą - ale różnica mocy jest symboliczna. Różnica to dodatkowe wodotryski jak oprogramowanie zarządzające, kolorowy wyświetlacz (większy pobór prądu) i Bluetooth. Osobiście uważam, że dla naszego latania - nie ma to żadnego znaczenia. Inaczej mówiąc - chyba nie warto przepłacać...
A teraz trochę z innej półki - i tu dwa słowa wprowadzenia. Moją pierwszą pracą - chyba 100 lat temu - była praca w... serwisie Yaesu/Vertex. Zarówno serwisowałem jak i projektowałem instalacje radiowe - w tym trunkingowe oparte na sprzętach Yaesu/Vertex. Znam te urządzenia od podszewki - są świetnie zaprojektowane i wykonane. Niezawodne i bardzo trwałe (mam np. świetnie działający radioletelefon FM Yaesu, który ma ponad 20 lat i właściwie działa jak nowy, mimo tego, że jest niemiłosiernie katowany w pracy terenowej). Jako krótkofalowiec używam transceivera Yaesu FT-891 - według mnie najlepszego na świecie urządzenia do pracy w terenie. Generalnie - prywatnie - jestem w posiadaniu kilkunastu urządzeń tej firmy. Doskonałe urządzenia!
Ale... no właśnie. W zakresie ręcznych radiotelefonów lotniczych urzadzenia Yaesu - wszystkie typy jakie miałem okazję używać lub testować - czyli praktycznie wszystko co jest na rynku (sam mam ręczniaka Yaesu do używania w "hangarze") - radia Yeasu wypadają... gorzej w stosunku do Icom'ów. Właściwie tylko z jednego powodu - wykazują znaczącą podatność na zakłócenia. Jeżeli na antenie pojawi się jakieś niedopasowanie, po wspólnej instalacji zasilającej będzie siała jakaś ładowarka, stroboskop, oświetlenie LED z przetwornicą itd. - z dużym prawdopodobieństwem... usłyszysz to w swoim Yaesu
.
Moje doświadczenia to nie wyłącznie mój ręczniak. Walczyłem z montażem ręcznego Yaesu co najmniej w trzech przypadkach, gdzie występował taki problem. Po testowym podpięciu Icoma - problemu nie było. Słyszałem o kolejnych kilku takich problemach. Oczywiście jest masa instalacji Yeasu, które działaja doskonale. Co ciekawe - kiedyś w UK o tym rozmawiałem - tam Yaesu z uwagi na dużo mniejszą cenę - są bardzo popularne w motolotniach i moi rozmówcy zdziwieni marszczyli czoła pytając o co mi chodzi, oni nigdy takich problemów nie mieli...
Podsumowując Yaesu - to świetne radia - ale trzeba staranie wykonywać pod nie instalację i potencjalnie nastawić się na pewną barierę wejścia
. Może masz możliwość chwilowego podpięcia jakiegoś FT w miejsce swojego Icoma? Ważne, żeby podpiąć zarówno antenę jak i zasilanie pokładowe - bo to ono jest bardzo często źródłem problemów... Sam nie wydawałbym kilkuset złotych na kolorowy wyświetlacz, Bluetooth i dodatkowy 1W mocy wyjściowej, którego po prostu nie odczujesz...
A teraz trochę z innej półki - i tu dwa słowa wprowadzenia. Moją pierwszą pracą - chyba 100 lat temu - była praca w... serwisie Yaesu/Vertex. Zarówno serwisowałem jak i projektowałem instalacje radiowe - w tym trunkingowe oparte na sprzętach Yaesu/Vertex. Znam te urządzenia od podszewki - są świetnie zaprojektowane i wykonane. Niezawodne i bardzo trwałe (mam np. świetnie działający radioletelefon FM Yaesu, który ma ponad 20 lat i właściwie działa jak nowy, mimo tego, że jest niemiłosiernie katowany w pracy terenowej). Jako krótkofalowiec używam transceivera Yaesu FT-891 - według mnie najlepszego na świecie urządzenia do pracy w terenie. Generalnie - prywatnie - jestem w posiadaniu kilkunastu urządzeń tej firmy. Doskonałe urządzenia!
Ale... no właśnie. W zakresie ręcznych radiotelefonów lotniczych urzadzenia Yaesu - wszystkie typy jakie miałem okazję używać lub testować - czyli praktycznie wszystko co jest na rynku (sam mam ręczniaka Yaesu do używania w "hangarze") - radia Yeasu wypadają... gorzej w stosunku do Icom'ów. Właściwie tylko z jednego powodu - wykazują znaczącą podatność na zakłócenia. Jeżeli na antenie pojawi się jakieś niedopasowanie, po wspólnej instalacji zasilającej będzie siała jakaś ładowarka, stroboskop, oświetlenie LED z przetwornicą itd. - z dużym prawdopodobieństwem... usłyszysz to w swoim Yaesu

Moje doświadczenia to nie wyłącznie mój ręczniak. Walczyłem z montażem ręcznego Yaesu co najmniej w trzech przypadkach, gdzie występował taki problem. Po testowym podpięciu Icoma - problemu nie było. Słyszałem o kolejnych kilku takich problemach. Oczywiście jest masa instalacji Yeasu, które działaja doskonale. Co ciekawe - kiedyś w UK o tym rozmawiałem - tam Yaesu z uwagi na dużo mniejszą cenę - są bardzo popularne w motolotniach i moi rozmówcy zdziwieni marszczyli czoła pytając o co mi chodzi, oni nigdy takich problemów nie mieli...
Podsumowując Yaesu - to świetne radia - ale trzeba staranie wykonywać pod nie instalację i potencjalnie nastawić się na pewną barierę wejścia

Ryszard Lewandowski
Pilot motolotniowy, samolotów ultralekkich.
Mechanik Poświadczenia Obsługi Statków Powietrznych - TM(PHG), TM(A).
SP-MIAU
Jazz, R912, Stratus-P17
Pilot motolotniowy, samolotów ultralekkich.
Mechanik Poświadczenia Obsługi Statków Powietrznych - TM(PHG), TM(A).
SP-MIAU
Jazz, R912, Stratus-P17
Re: Radio Yaesu czy Icom
Panie Ryszardzie bardzo dziękuję za odpowiedź. U mnie nic nie piszczy i nie wyje (po wpięciu do instalacji interkomowej i przy pracującym silniku) więc nie szukam przygód i zostaję z tym co mam .
Janusz
Janusz
Re: Radio Yaesu czy Icom
Uuuu ale niedopatrzenie , Wszystkiego najlepszego z okazji Imienin dla Pana Ryszarda !!!!