Trening dobry, ale tylko dla tych którzy mają pas startowy przynajmniej 500 m., jeżeli startujesz i lądujesz na pasku 220-240 m. i za chwilę przeszkody, nie da rady ćwiczyć takiego manewru, ja podzielę się inną informacją, latając w Pińczowie, w 2016 sprawdzałem nowe skrzydło Stratus 15, minimalną prędkość, 60 km/h nic, 50 nic, 40 nic, 38 również spokój, próba odbyła się na 300 m, oczywiście byliśmy na wózku w dwie osoby, skrzydło nie przeciągało, nawet nie zadrżało, test-pogoda - mała wilgotność, duże ciśnienie, niebo bezchmurne, godz. 18,00, koniec lipca, pozdrawiam.
Re: Trening odcięcia silnika tuż po starcie.
: pt sie 18, 2017 6:21 am
autor: Ryszard Lewandowski
Zdzisław pisze: ↑pt sie 18, 2017 4:59 am
Trening dobry, ale tylko dla tych którzy mają pas startowy przynajmniej 500 m.
Jak najbardziej. Jeżeli własny trawnik mamy krótszy - warto takie ćwiczenie przy okazji odwiedzenia dłuższego pasa. Co ważne - warto tez zwrócić uwagę na warunki atmosferyczne. Zupełnie inaczej skrzydło będzie się zachowywać przy +30°C i +15°C, z silniejszym wiatrem i bez.
Zdzisław pisze: ↑pt sie 18, 2017 4:59 am
minimalną prędkość, 60 km/h nic, 50 nic, 40 nic, 38 również spokój,
Hm, czy na pewno prędkościomierz był sprawny? 38km/h w dwie osoby na P15. Producent musiałby się tu wypowiedzieć
Zdzisław pisze: ↑pt sie 18, 2017 4:59 am
Trening dobry, ale tylko dla tych którzy mają pas startowy przynajmniej 500 m.
Jak najbardziej. Jeżeli własny trawnik mamy krótszy - warto takie ćwiczenie przy okazji odwiedzenia dłuższego pasa. Co ważne - warto tez zwrócić uwagę na warunki atmosferyczne. Zupełnie inaczej skrzydło będzie się zachowywać przy +30°C i +15°C, z silniejszym wiatrem i bez.
Zdzisław pisze: ↑pt sie 18, 2017 4:59 am
minimalną prędkość, 60 km/h nic, 50 nic, 40 nic, 38 również spokój,
Hm, czy na pewno prędkościomierz był sprawny? 38km/h w dwie osoby na P15. Producent musiałby się tu wypowiedzieć
Wszystko było nowe więc nie było żadnej pomyłki, prędkościomierz sprawny na bank, wiem że takie sprawdzanie było nieodpowiedzialne, ale pasażer był wówczas bardzo zachwycony tym skrzydłem, nie nagrywałem wówczas kamerką z oczywistych powodów, takie latanie jest naganne, nie mam zamiaru powtarzać tego ,,wyczynu,, pozdrawiam.