Forum Miłośników Lotnictwa

Brytyjskie P&M Aviation nie próżnuje. Właśnie oddają klientowi nową wersję motolotni PulsR. Zmiany w tej wersji polegają głównie na modyfikacji wlotów powietrza. Dotychczasowe dolne chwyty zostały zastąpione bocznymi.

Co widać na zdjęciu - w P&M - kładą mocny nacisk na personalizację produkowanego przez nich sprzętu. Obecnie praktycznie każdy PulsR czy HyperR może być wyprodukowany w niemal dowolnej kolorystyce i wzorach.

Ładne?

Bardzo ładny sprzęt.
Zauważyłem brak zastrzału wózka.
Czy w związku z tym wózek ma masywniejszą budowę, a co za tym idzie większą wagę? W szamanie tak jest i waży sporo.

Robert Olszak pisze: ↑pn lis 20, 2017 9:13 am Zauważyłem brak zastrzału wózka.

Wprawne oko

Rama jest odrobinę masywniejsza - ale w rzeczywistości - niewiele. Część funkcji przedniego zastrzału (czyli zamknięcie trójkąta) pełni przednia owiewka. Jest zrobiona w nieco innej technologii i jest (tzn. kompozyty) bardzo, bardzo, bardzo sztywna. Taki patent jest stosowany też w innych wózkach i wiatrakach.

Fakt. O tym nie pomyślałem.
W szamanie nie ma tego typu owiewki, jest to wzmocnione laminatem i waży ponad 250kg.

A tak z ciekawości, ile takie cacko?

Robert Olszak pisze: ↑pn lis 20, 2017 9:58 am A tak z ciekawości, ile takie cacko?

Na pewno chcesz wiedzieć? Nie wiem ile dokładnie ta motolotnia ale jeden ze znajomych zakupił PulseR w tym roku i w przeliczeniu na złotówki wyszło... około 310 tysięcy. Wprawdzie solidnie wyposażona (BRS, iEFIS MGL, Transponder i Radio Trig...) i z Rotaxem 100hp ale...

Cena mnie nie zaskoczyła. Revo jest droższe.
Fajny sprzęt, to musi kosztować.
Lubię dobre i fajne rzeczy, ale ten sprzęt jest poza moim zasięgiem.

Robert Olszak pisze: ↑pn lis 20, 2017 1:58 pm Fajny sprzęt, to musi kosztować.

Pełna zgoda. Miałem okazję wiele razy oglądać zarówno Quicki jaki PulsR i HyperR. Precyzja, jakość wykonania i dbałość o szczegóły - niesamowita. Niestety... poza również moim zasięgiem

Na fotografii kokpit PulseR - nie tego dokładnie, który widać wyżej. Sporo zegarów ale widać dokładnie w jaki sposób jest zastąpiony zastrzał. Po bokach widać odpiętą górną część owiewki i to co w niej się znajduje (rurka w kompozycje). To właśnie te elementy po obu stronach wózkach "zamykają trójkąt" czyli zastępują funkcjonalnie zastrzał.

Ciekawie jest to rozwiązane.
Kokpit może nie jest tak ładny jak u mnie, ale też jest ok.