Książka urządzenia latającego

Awatar użytkownika
Piotr Boruszewski
Posty: 28
Rejestracja: pn gru 26, 2022 5:55 pm

Książka urządzenia latającego

Post autor: Piotr Boruszewski »

Witam Kolegów,
Mam pytanie jak prawidłowo prowadzić ewidencję czasu tj. w którym momencie zaczynamy liczyć czas lotu i kiedy zatrzymujemy czas. Mam w motolotni przyrządy MGL, które zapisują czas ale jeden to przyrząd parametrów pracy silnika i ten liczy czas od uruchomienia do wyłączenia silnika czyli uwzględnia też przestój związany z grzaniem silnika a drugi przyrząd ( prędkościomierz ) też liczy czas ale w momencie gdy wykryje ruch czyli dopiero jak zaczynam się rozpędzać i po wylądowaniu gdy motolotnia wyhamuje czas jest zatrzymany. Rozbieżność w czasie pracy między jednym a drugim to 10-20 proc w zależności od czasu trwania lotu. Wydaje mi się, że idealnie byłoby prowadzić odrębną książkę dla silnika (pod kątem serwisowym) i odrębną dla motolotni ale chyba to nie jest standardem. Pytanie jak to robicie?
pozdrawiam
Piotr
SP-MZAB
Echo Plus, R912, Stratus P15S, EPLS
Zdzisław
Posty: 71
Rejestracja: wt lip 25, 2017 9:14 am

Re: Książka urządzenia latającego

Post autor: Zdzisław »

Cześć, nie wiem na jakim silniku latasz, ja na 582 ul, tak że nie muszę go długo grzać, ale do rzeczy, mam zegarek, ustawiam go na 12,00, po komendzie ,,od śmigła,, uruchomieniu silnika, zegarek, stoper itp. włączam, po wylądowaniu, zatrzymaniu silnika wyłączam, później wpisuję do książki, według mnie to najprostszy, rzetelny sposób, bez kombinacji. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Ryszard Lewandowski
Site Admin
Posty: 538
Rejestracja: czw lip 20, 2017 7:27 am
Lokalizacja: Warszawa, EPNC
Kontakt:

Re: Książka urządzenia latającego

Post autor: Ryszard Lewandowski »

Piotrze, w mikrolotach - to trochę kwestia wyboru pilota. Można oczywiście prowadzić odrębny logbook lotów i logbook silnika - jak to często jest w GA. Tyle tylko, że to sporo pracy. Nigdy jeszcze - w trakcie przeglądów motolotni lub samolotów ultralekkich nie spotkałem się z logbookiem silnika (właściciel nie okazywał mi go przy przeglądzie) . W GA jest też dopuszczone procentowe ustalenie stosunku pracy silnika do czasu lotów - więc tym bardziej w mikrolotach może być tama metoda stosowana. Współczynnik ten może przyjmować nawet 20% - ale według mnie należy go ustalić indywidualnie - zgodnie z własną charakterystyką używania sprzętu (częste krótkie loty versus długie loty trasowe). Te 20% spotkałem kiedyś w IUwL jednego z samolotów - dla lotów szkolnych.

Nie wiem jakie przyrządy MGLa masz zamontowane ale np. MGL eXtreme pozwala na ustawienie prędkości i wartości obrotów, która aktywuje licznik czasu lotów (to tzw. Hobbs Time). Sam silnik, również jest kalkulowany od określonego poziomu obrotów. W wielu przypadkach widuje zamontowany po prostu licznik mtg sterowany napięciem, który "liczy silnik" - a czas lotu jest przez pilota rejestrowany stoperem lub programem nawigacyjnym (np. LK8000, XCSOAR, SkyDemon - robią to standardowo).

Osobiście w moim MGL korzystam tylko z Hobbs'a. Tym bardziej, że sam mogę ustalić po jakim czasie mam wykonać przegląd (czyli kiedy MGL mi sygnalizuje, że już czas...). Różnica - którą kiedyś szacowałem nie przekraczała 7% - tym bardziej, że mam zamontowany elektryczny wstępny podgrzew oleju - więc czas grzania mam zredukowany.
Ryszard Lewandowski
Pilot motolotniowy, samolotów ultralekkich.
Mechanik Poświadczenia Obsługi Statków Powietrznych - TM(PHG), TM(A).

SP-MIAU
Jazz, R912, Stratus-P17
Awatar użytkownika
Piotr Boruszewski
Posty: 28
Rejestracja: pn gru 26, 2022 5:55 pm

Re: Książka urządzenia latającego

Post autor: Piotr Boruszewski »

Dziękuję, obydwie odpowiedzi pomocne.
Ryszard przy okazji chciałem zapytać o ten wstępny podgrzew oleju. Ja też mam Rotax 912 i to urządzenie byłoby pomocne. Czy możesz podzielić się informacją jak to działa i jak to masz rozwiązane?
pozdrawiam
Piotr
SP-MZAB
Echo Plus, R912, Stratus P15S, EPLS
Awatar użytkownika
Ryszard Lewandowski
Site Admin
Posty: 538
Rejestracja: czw lip 20, 2017 7:27 am
Lokalizacja: Warszawa, EPNC
Kontakt:

Re: Książka urządzenia latającego

Post autor: Ryszard Lewandowski »

Piotrze, żeby był porządek - opisałem moje doświadczenia w dedykowanym wątku: viewtopic.php?t=536
Ryszard Lewandowski
Pilot motolotniowy, samolotów ultralekkich.
Mechanik Poświadczenia Obsługi Statków Powietrznych - TM(PHG), TM(A).

SP-MIAU
Jazz, R912, Stratus-P17
Awatar użytkownika
Robert Olszak
Posty: 70
Rejestracja: pt lip 28, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Golędzinów/Wołów

Re: Książka urządzenia latającego

Post autor: Robert Olszak »

To ja też wtrącę swoje trzy grosze.
Latam na przyrządach MGL i czas pracy silnika rejestruje mi automatycznie obrotomierz z chwilą uruchomienia silnika.
Pomiar czasu lotu włączam również na obrotomierzu, ale ręcznie przed samym startem, a po wylądowaniu zatrzymuję.
W ten sposób mam liczony tylko czas lotu, bez kołowania.
Robert

SP-MABK
Aeros Profi TL, Echo Plus, Rotax 912
ODPOWIEDZ